Pro-Ject zaskoczył wprowadzeniem do sprzedaży urządzenia Vinyl Cleaner VC-S. Jak łatwo się domyślić, chodzi o myjkę do płyt gramofonowych. Nie byłoby w tym nic wartego szczególnej uwagi gdyby nie fakt, że myjka waży 10,5kg i kosztuje niemal dwa tysiące złotych.
Vinyl Cleaner VC-S z daleka może przypominać gramofon. Pierwsze wrażenie szybko mija – widać, że podstawa jest wyjątkowo duża. Mieści się tam silnik – pracujący w dwóch trybach, naprzód i wstecz – oraz zbiornik na zużyty płyn do czyszczenia. Może on pomieścić aż 2,5l, co wystarczy na wyczyszczenie ok. 1000 płyt. Z uwagi na wysoki koszt i duże rozmiary wydaje się, że Vinyl Cleaner VC-S może być obiektem zainteresowania raczej właścicieli sklepów z płytami, niż prywatnych kolekcjonerów.
Technika mycia jest bardzo prosta i skuteczna. Płytę umieszczamy na dokręcanej podstawie, pozbawionych jakichkolwiek zatrzasków czy spinek, które mogłyby uszkodzić płytę. Po umocowaniu jej za pomocą docisku oraz uruchamiamy silnik. Pokrywamy płytę odpowiednią warstwą płynu do czyszczenia, który rozprowadzamy po całej powierzchni dołączoną do zestawu miękką szczotką. Po upływie dziesięciu sekund przychodzi czas na skorzystanie z „ramienia” myjki. Jest to odkurzacz, osuszający płytę z płynu. Należy wówczas zakręcić płytą w każdą ze stron – i gotowe.
Cała procedura ma trwać kilkadziesiąt sekund, zaś proces czyszczenia płyty ma być wyjątkowo dokładny. Każdy element – ramię, podstawa, dociski – jest demontowalny. Po wypełnieniu zbiornika zużyty płyn po prostu wylewamy, zakładając lejek do jednej ze ścian urządzenia.
Trudno się w zasadzie spodziewać niedokładności po tak rozbudowanym i drogim urządzeniu. Może się jednak okazać, że koszt myjki okaże się relatywnie nieduży w porównaniu do zysku, który sprzedawcy płyt dzięki odpowiednio szybkiemu i dokładnemu myciu będą w stanie dzięki niej osiągnąć.
cena od 1990.00 zł.
