LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

Harman Kardon pochwalił się udziałem w kolejnym brawurowym projekcie. Po współpracy z Google, firma zajmuje się techniczną stroną słuchawek dostarczanych dla LifeBEAM. Efektem mają być słuchawki sportowe, z którymi można porozmawiać, planujące plany treningowe, zachęcające do wysiłku oraz dbające o odpowiedni wypoczynek organizmu – a to dlatego, że wyposażone będą w algorytm sztucznej inteligencji. Mówimy o słuchawkach LifeBEAM Vi, reklamowanych jako trener osobisty. W tej postaci trenerów jeszcze nie spotykaliśmy.

LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

Nowojorska firma LifeBEAM od kilku lat specjalizuje się w produkcji „wearables” zajmujących się skanowaniem funkcji życiowych. Do ich klientów należą m.in. NASA, US Air Force czy Samsung. Trudno o lepsze referencje. Przeglądając choćby serwis YouTube można przekonać się o doświadczeniu firmy.

Zdobyte doświadczenie mogło zaowocować projektem produktu konsumenckiego, jakim są Vi – słuchawki z wbudowanymi biosensorami, skanującymi funkcje organizmu. Dzięki algorytmowi sztucznej inteligencji, słuchawki reklamowane są jako Trener osobisty. Trzeba przyznać, że jest to bardzo trafne określenie. Same słuchawki wykonane zostały przez firmę Harman Kardon, która odpowiada w tym wypadku za klasę brzmienia. Zamontowane są na praktycznym pałąku, mocowanym na karku, co ma się sprawdzać w warunkach treningowych. Funkcjonalność słuchawek posiada wszystko, czego można się spodziewać po produkcie sportowym – a więc odtwarzanie muzyki, wbudowana bateria pozwalająca na 24 godziny działania, prowadzenie rozmów telefonicznych. Kluczowymi cechami są w tym wypadku moduły skanujące funkcje organizmu oraz sztuczna inteligencja.

LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

Vi reklamowane są jako trener osobisty, ponieważ z tymi słuchawkami się… rozmawia. Na filmach promocyjnych słuchawki „mówią” głosem młodej, uśmiechniętej kobiety – zapewne Victorii – a doradzającej trenującemu, jak postępować. Vi mówi, czy warto w tej chwili przyśpieszyć, żeby osiągnąć cel, czy to raczej dobry moment na danie sobie trochę oddechu. Rzeczywiście, wygląda to dość imponująco. Pracownicy LifeBEAM wymyślili znakomite opakowanie dla projektu, będącego połączeniem rozwiązań stosowanych już choćby w takich aplikacjach, jak słynne Endomondo, którego mapki często pojawiają się w mediach społecznościowych.
LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym
Vi w czasie rzeczywistym monitorują działanie organizmu użytkownika mierząc jego puls czy poziom zmęczenia. Ich umiejscowienie w uchu wewnętrznym – niezwykle bogatym źródłem informacji na temat warunków przepływu krwi i działania mózgu – jest w tym wypadku bardzo korzystne. Silnik sztucznej inteligencji z każdym kolejnym treningiem „uczy się” funkcjonowania organizmu właściciela, na podstawie którego dopasowuje swoje działanie. W ten sposób algorytm jest w stanie w czasie rzeczywistym sugerować trenującemu konkretne działania, ale również ustalać plan treningowy oraz cele. Bardzo efektowną funkcją jest rozbudowany algorytm analizy mowy, na podstawie którego Vi dopasowuje swoje odpowiedzi. Są one przygotowane w bardzo luźnym, lifestyle’owym stylu, dlatego sprawia to wrażenie rozmowy z prawdziwą osobą. Co może być ogromną zachętą do kupna słuchawek – wyobraźnia robi swoje. Wbudowane sprawdzanie prognozy pogody sprawia, że Vi są w stanie „zapytać” przed treningiem, czy nie wolimy dziś np. poćwiczyć w domu. Słuchawki mają dopasowywać swoje odpowiedzi do użytkownika, do jego stylu mówienia i pisania. Z algorytmem można będzie nawet… Pisać SMS-y.

LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

Ciekawostką jest fakt, że cały projekt Vi, podobnie jak Mass Fidelity Core, jest finansowany przez crowdfunding. Sto tysięcy dolarów, potrzebnych na wprowadzenie Vi do produkcji i sprzedaży zostało zebrane za pośrednictwem serwisu Kickstarter w zaledwie… 90 minut. Ale to dopiero początek – w ciągu całej kampanii trwającej do 21 lipca zebrano 1.688.179 dolarów! Cały projekt wystartował w styczniu 2015 roku, zaś już w styczniu 2017 roku pierwsze modele mają trafić do nabywców. W tej chwili Vi można zamówić w przedsprzedaży za cenę 209 dolarów, co stanowi 70-dolarowy upust wobec finalnej, sugerowanej ceny.

Trzeba przyznać, że LifeBEAM doskonale wyczuło tętno współczesnej kultury nowoczesnego Zachodu, gdzie dążenie do bycia „fit”, przekraczania kolejnych granic oraz osiągania celów – również treningowych – jest nad wyraz mocne. Możliwość kupna osobistego trenera razem ze słuchawkami powinna okazać się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy brawurowa akcja crowdfundingowa. Fakt, że osobisty trener nie będzie w tym wypadku do końca realną osobą jest tu chyba najmniejszym problemem.


Słuchawki sportowe w sklep.RMS.pl


LifeBEAM Vi we współpracy z Harman Kardon - słuchawki i trener w jednym

Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Słuchawki do biegania