"Hi-Fi Choice & Home Cinema" po raz 4 w 2016 - bezpłatne wydanie cyfrowe


Po raz czwarty w bieżącym roku ukazało się cyfrowe wydanie magazynu Hi-Fi Choice & Home Cinema. 18 testów, ciekawe artykuły, recenzje płytowe podane w atrakcyjnej i, co ważne – bezpłatnej formie. Poniżej znajdą Państwo krótki opis treści prezentowanych w najnowszym numerze.

alt
Poza słowem wstępnym, spisem treści i garścią reklam numer otwiera krótki rys historyczny warszawskiej Narodowej Galerii Sztuki Zachęta. Nieprzypadkowo – w tej właśnie placówce w dniach 15-17 marca odbyła się oficjalna prezentacja nowych Sennheiser Orpheus HE1. W tym czasie dziennikarze i fani audio mogli zobaczyć na własne oczy – a niektórzy szczęśliwcy usłyszeć na własne uszy – nowe wydanie legendarnych słuchawek niemieckiej firmy. Marek Dyba, jeden z redaktorów Hi-Fi Choice & Home Cinema szczegółowo opisał historię najbardziej ekskluzywnych słuchawek świata.
alt
Oprócz tego w pierwszej części czasopisma znajdziemy również rozmowę z przedstawicielami firmy Audio Physic, niemieckiego producenta audiofilskich zespołów głośnikowych, która niedawno obchodziła swoje 30-lecie. Miłośnicy ciekawych felietonów z przyjemnością przeczytają tekst o powracających (czy aby na pewno?) kasetach.
alt
Ilość recenzji w nowym, elektronicznym HFC utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie. W tym numerze znajduje się aż 18 testów przeróżnego sprzętu audio. Dynaudio, Klipsch, Kimber Cable, JBL, Pro-Ject (ze świetnie ocenioną integrą MaiA DS)... Lista jest długa. Jedyne, na co zabrakło miejsca to nuda.
alt
Godnym towarzystwem dla Orpheusa jest test słuchawek HiFiMAN HE-1000, powoli zyskujących status symbolu. Marek Dyba, nie inaczej, jak pozostali recenzenci, jest zachwycony możliwościami flagowca chińskiej firmy. Nie oznacza to jednak, że jego tekst ocieka lukrem – może więc tym bardziej warto się z nim zapoznać.
alt
Ciekawostką kończącą dział recenzji jest test bezprzewodowego głośnika firmy Marshall, Kilburna. Kilkudziesięciocentymetrowy sprzęcik pod względem wzornictwa nawiązuje do gitarowego dziedzictwa firmy, jednak z pewnością znajdzie innych nabywców, niż legendarna seria JCM. Na zdjęciach jest obsługiwany przez ewidentnie kobiecą rękę, zaś możliwość doczepienia do niego skórzanej rączki czyni go zdecydowanie bardziej atrakcyjnym dla piękniejszej części fanów audio.
alt
Ciekawostką kończącą dział recenzji jest test bezprzewodowego głośnika firmy Marshall, Kilburna. Kilkudziesięciocentymetrowy sprzęcik pod względem wzornictwa nawiązuje do gitarowego dziedzictwa firmy, jednak z pewnością znajdzie innych nabywców, niż legendarna seria JCM. Na zdjęciach jest obsługiwany przez ewidentnie kobiecą rękę, zaś możliwość doczepienia do niego skórzanej rączki czyni go zdecydowanie bardziej atrakcyjnym dla piękniejszej części fanów audio.
Wersja online na komputery PC/Mac

Wersja na urządzenia z Androidem

Wersja na system Apple iOS

alt