Wielu użytkowników zestawów audio spotkała przykra niespodzianka, kiedy to, podczas słuchania muzyki nagle "przepalały" się głośniki, najczęściej wysokotonowe. Zdarza się to młodym ludziom, którzy lubią słuchać głośnej muzyki, z podbitymi basami i sopranami. Przyczyny z reguły są dwie.
NuPrime - wzmacniacz zintegrowany stereo w klasie D
Uszkodzenie kolumn i przesterowania dźwięku.
I. Przegrzanie głośników.
Głośniki do użytku domowego mają inną charakterystykę obciążenia niż głośniki estradowe, profesjonalne. Nie są przystosowane do długotrwałego, głośnego grania. Urządzanie dyskoteki w domu powoduje że po kilku godzinach pracy, ciepło z rozgrzanej cewki głośnika nie jest odprowadzane w wystarczającej ilości i ulega ona przepaleniu, lub następuje inne uszkodzenie spowodowane temperaturą (np. stopienie izolacji, czy karkasu cewki).
II. Przesterowanie.
Przesterowanie jest to zniekształcony sygnał o dużej amplitudzie i mocy, generowany przez wzmacniacz stereo. Przyczyn tego może być kilka.
a) sprzężenia, np. mikrofonu i głośnika, wszyscy chyba znają ten problem i przyczynę.
b) iskrzenia, zwarcia itp. spowodowane najczęściej złym kontaktem na wejściu wzmacniacza. Są groźne przy podkręceniu potencjometru głośności wzmacniacza na maksimum.
c) przesterowanie spowodowane niedopasowaniem źródeł sygnału (np. odtwarzacza czy magnetofonu) i wzmacniacza. Jeżeli źródło podaje większe (lub mniejsze) napięcie na wejście wzmacniacza niż zaleca to producent, przy niewielkim nawet podkręceniu głośności, dźwięk w głośnikach słyszymy mocno zniekształcony. Natomiast przy niskim poziomie napięcia wejściowego, podkręcamy potencjometr by uzyskać zadowalającą głośność, w związku z tym bardzo łatwo o przypadkowe przesterowanie i uszkodzenie głośników.
Kolumny stereo Triangle - przekrój
d) przesterowanie spowodowane niedopasowaniem mocy wzmacniacza i kolumn. Każdy wzmacniacz oddaje pełną moc przy określonym położeniu gałki potencjometru. Zwykle odpowiada to 11-13 godzinie na zegarze. Musimy jednakże pamiętać o tym, że potencjometr nie jest regulatorem mocy wzmacniacza, lecz regulatorem głośności słuchanej muzyki. Moc oddawana w danej chwili przez wzmacniacz jest zależna od rodzaju muzyki. Słuchanie wokalisty z gitarą to nie to samo co słuchanie orkiestry symfonicznej czy zespołu hard rockowego! Głośne słuchanie spokojnych fragmentów utworu nie powoduje oddawania dużej mocy przez wzmacniacz, natomiast muzyka energiczna, mocna, może łatwo spowodować jego przesterowanie, czyli oddanie dużej, chwilowej mocy na kolumny i w konsekwencji przepalenie głośnika. Paradoksalnie, im słabszy jest wzmacniacz tym łatwiej wpada w przesterowanie. Jeżeli zasilamy kolumny np. 100 watowe wzmacniaczem 30 watowym, to żeby osiągnąć większe natężenie dźwięku "podkręcamy" potencjometr na maksimum. Wzmacniacz po przekroczeniu mocy 30 W łatwo wzbudza się, a w głośnikach słyszymy "charczenie" Na głośniki podawana jest znaczna moc impulsowa, która może dochodzić nawet do kilkuset W! Do wzbudzania się wzmacniacza dochodzi jeszcze szybciej jeśli podkręcimy regulatory sopranów lub basów na maksimum. Natomiast, jeżeli 100 watowe kolumny zasilamy wzmacniaczem 80 watowym, zniekształcenia występują dopiero po przekroczeniu tej mocy, (pamiętajmy, że 80 W w pomieszczeniu to bardzo dużo), w konsekwencji prawdopodobieństwo uszkodzenia głośników jest mniejsze. Ponadto, jeżeli używamy kolumn które mają dużą sprawność (np. kolumny o sprawności 89-92 dB) ryzyko uszkodzenia jest mniejsze, ponieważ do uzyskania dużych natężeń dźwięku potrzeba mniejszej mocy. Stąd słabsze wzmacniacze doskonale sobie radzą z takimi kolumnami.
Jak uchronić się przed zniszczeniem głośników stereo hi-fi?
Unikać sprzężeń i przesterowań. Jeżeli usłyszymy w głośniku zniekształcony dźwięk, natychmiast ściszajmy. Do głośnego słuchania muzyki używajmy tak wzmacniacza jak i kolumn odpowiedniej mocy lub konstrukcji (dyskoteka na sprzęcie profesjonalnym, przystosowanym do długotrwałych obciążeń).
A co mają robić wszyscy ci którzy mają słabsze wzmacniacze? Oczywiście - cieszyć się muzyką.
Lecz nie na cały regulator!