Przed rozpoczęciem IFA stawialiśmy, że 4K będzie jednym z najczęściej powtarzanych wyrażeń na targach. Na pierwsze wieści nie trzeba było długo czekać. Co więcej, są to wieści dobre. Panasonic zaprezentował model DMP-UB700, który funkcjonalnością zbliżony jest do flagowca DMP-UB900, jednak – nareszcie – będzie kosztował sporo mniej.
Wysoki koszt był największą wadą dotychczas wprowadzanych na rynek odtwarzaczy Blu-ray 4K Ultra HD (Panasonic DMP-UB900 kosztuje dziś około 3500zł). Trudno się mu dziwić, za nowinki technologiczne od zawsze należało słono płacić. O ile na japońskim rynku wprowadzono przystępny cenowo model DMP-UB90, o tyle Europejczycy musieli jeszcze chwilę poczekać. Na szczęście, niedługo.
DMP-UB700 spełnia kryteria Ultra HD ustalone przez organizację UHD Alliance. W produkcję nowego odtwarzacza zaangażowane było Laboratorium Panasonic w Hollywood, które pomagało w projektowaniu procesora 4K High-Precision Chrome, będącego silnikiem urządzenia.
Ciekawostką jest umieszczenie na tylnym panelu dwóch wyjść HDMI, które – uwaga – rozdzielają sygnał audio i wideo. Według Panasonica ma to przełożyć się na bardziej precyzyjną pracę, co będzie skutkować w czystszym obrazie. Oczywiście, player obsłuży szeroką gamę kolorów BT.2020 i technologię HDR przy 60 klatkach na sekundę. Procesor jest w stanie skalować sygnały FullHD do rozdzielczości 4K.
Nie zapomniano również o audiofilach, co bardzo nas cieszy. DMP-UB700 obsłuży pliki DSD64 i DSD128, a także ALAC, FLAC, WAV itd. Ciekawą funkcją jest Digital Tube Sound – cyfrowa symulacja brzmienia wzmacniaczy lampowych w odtwarzaczu Blu-ray (sic!). DMP-UB700 wyposażono również w funkcje sieciowe, dzięki czemu możliwe jest strumieniowanie materiałów 4K z serwisu YouTube.
Odtwarzacze Blu-Ray 3D w sklep.RMS.pl
