Na tegorocznych targach CES Panasonic zaprezentował prototyp odtwarzacza Blu-ray 4K. Nie były to czcze przechwałki. Już w przyszłym miesiącu do sprzedaży wejdzie w pełni funkcjonalny odtwarzacz Blu-ray 4K, wyposażony w możliwość nagrywania.
Nowe urządzenie będzie oznaczone symbolem DMR-UBZ1, zapewne bardziej czytelnym we wschodnim kręgu kulturowym. Producent ogłasza, że będzie to odtwarzacz multifunkcjonalny, prawdziwy kombajn. Będzie w stanie odtwarzać dyski Blu-ray Ultra HD oraz przyjąć sygnał 4K/60p i HDR w palecie kolorów BT.2020. Oczywiście będzie współpracować z mechanizmem HDCP 2.2 oraz kodekiem HEBC H.265, jak również z Netflix i YouTube 4K.
Nowy odtwarzacz poradzi sobie również z plikami audio wysokiej rozdzielczości w jakości do 24-bit/192kHz, w tym ALAC, FLAC, WAV i DSD. Wyposażony będzie w łączność Wi-Fi oraz DLNA, co umożliwi strumieniowe odtwarzanie muzyki. Producent zapowiada współpracę z usługą e-Onkyo music, co umożliwi ściąganie wysokiej rozdzielczości plików bezpośrednio na dysk twardy.
Ten ostatni osiągnie pojemność 3TB. DMR-UBZ1 będzie w stanie nagrywać materiał z telewizora oraz przesyłać go wyjściami HDMI, optycznym, koaksjalnym oraz analogowym 2xRCA. Znajdziemy tam port karty SD, wejście ethernet oraz USB. Ten ostatni, obok dysku twardego, może być źródłem materiału 4K.
DMR-UBZ1 wejdzie do sprzedaży 13 listopada bieżącego roku - na razie tylko na rynek japoński. Panasonic nie potwierdził jeszcze żadnych informacji o cenie produktu. Zapowiedział za to, że w ciagu miesiąca ma być dostarczanych na rynek jedynie 500 egzemplarzy. Trudno spekulować, kiedy możemy spodziewać się wersji europejskiej.
Serwis PC World wycenia go na ok. 400.000 jenów, co można przeliczyć na ok. 12.5 tysiąca złotych. Cóż, cena godna pioniera.
Odtwarzacze Blu-ray w sklep.RMS.pl
Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Kino domowe