Pliki dźwiękowe - a co potem?


Mijają raptem dwa lata od kiedy świat hi-fi rozpoczął chwiejnym i niepewnym krokiem podążać w kierunku muzyki cyfrowej bez nośników fizycznych, a tu na horyzoncie pojawia się kolejny schodek do cyfrowego audiofilskiego nieba. Ów cud technologii nazywa się w skrócie MP4SLS, co rozwija się jako MPEG-4 Scalable Lossless System. W najprostszych słowach jest to połączenie radia internetowego i gęstych plików w jakości 24bit/96kHz. Streaming w tak wysokiej jakości jest możliwy przez najzwyklejszy protokół HTTP. Cały system przesyłający muzykę nazywa się ORASTREAM i składają się nań trzy elementy. Po pierwsze, algorytm automatycznie skalowujący jakość dźwięku w zależności od przepustowości łącza klienta. Po drugie banalny w instalacji system niewymagający dodatkowych nakładów. Po trzecie QoE czyli Quality of Experience, czyli zapewnienie o znakomitej jakości muzyki dostępnej w bazie danych serwera.  

odtwarzacze strumieniowe sklep.rms.pl