Nie zdążyliśmy jeszcze na dobre wejść w rozdzielczość 4K. Co jakiś czas ekscytujemy się jej kolejnymi usprawnieniami, podajemy wieści o HDR, nowych paletach kolorów, „jeszcze bielszych bielach” i „jeszcze czarniejszych czerniach”. Tymczasem świat idzie do przodu. Eksperci mówią, że kolejną olimpiadę oglądać będziemy już w rozdzielczosci 8K.
Brytyjski serwis What Hi-Fi, powołując się na badanie agencji Juniper Research przewiduje, że rozwój technologii obrazu w warunkach konsumenckich bez wątpienia nie zatrzyma się na 4K. Cezurą ma być rok 2020, kiedy odbędą się kolejne igrzyska olimpijskie, tym razem w Tokyo. Japończycy planują ponoć transmisję zawodów właśnie w formacie 8K. A że takie firmy, jak Sharp, Panasonic czy Onkyo mają swoje główne siedziby właśnie w Japonii, motywacja do rozwoju technologii będzie większa, niż kiedykolwiek.
W chwili obecnej jedynym producentem telewizorów 8K na rynku komercyjnym jest Sharp. Sprzedaż jest jednak praktycznie nieprowadzona z uwagi na brak materiałów w tej rozdzielczości, obsługującej aż 33 miliony pikseli!
Badanie przewiduje również, że do końca bieżącego roku aż 15% wszystkich telewizorów w Stanach Zjednoczonych będzie kompatybilne z rozdzielczością 4K, z uwagi na rosnącą popularność serwisów strumieniujących materiały w wysokiej rozdzielczości, jak Netflix, Amazon Prime itd. Telewizory w sklep.RMS.pl
