Test Dali ikon 1, Dali ikon 7, Dali ikon 6 MK2

Odsłuchiwany sprzęt:
Gramofon: Thorens Td309
Wkładka: Goldring 1042
Interkonekty: Wireworld Oasis 6
Wzmacniacz: Xindak MT-3, Fatman A182
Kolumny: Dali ikon 1,
Dali ikon 7, Dali ikon 6 MK2
Subwoofer aktywny, Velodyne CHT-10Q
Kable: Xindak Fs2, Ultralink MTP-12

      

Odsłuch rozpoczęliśmy od porównania zestawów 2.0 oraz 2.1. Aby porównanie było miarodajne zdecydowaliśmy się na produkty firmy Dali. Zestaw 2.0 reprezentowały Dali Ikon 7, zaś zestaw 2.1 podstawkowe Dali Ikon 1 wraz z subwooferem Velodyne CHT-10Q. Kolumny napędzał tandem składający się ze wzmacniacza lampowego Xindak MT-3 oraz gramofonu Thorens TD-309 z wkładką Goldring 1042. Do połączenia użyliśmy kabli głośnikowych Xindak FS-2 oraz interkonektów Ultralink Matrix-2 (MTP-12/8). Na pierwszy ogień poszedł nowy album Herbiego Hancocka - The Imagine Project, który został bardzo ciepło przyjęty przez wszystkich uczestników odsłuchów. Pozostając w klimacie jazzowym i hancocowskim sprawdzaliśmy jak nisko potrafi zejść zestaw 2.1 - uzyskaliśmy przy tym bardzo dobry rezultat. Następnie przeszliśmy do mocniejszego uderzenia czyli Iron Maiden, których album wykazał braki w średnicy testowanego zestawu. Korekty subwoofera pomogły tylko w niewielkim stopniu i ograniczały się raczej do ograniczania jego roli w zestawie. Przeciętnie zabrzmiały także przeboje Queen - Under Presure oraz I Want To Break Free. Zmiana muzyki na orkiestrową symfoniczną pokazała mocarność subwoofera, jednak nie wszystkim przypadło to do gustu - pojawiły się głosu o przejaskrawieniu dolnego pasma. Z drugiej strony chwalono Dali Ikony 1 za znakomite odtwarzanie wysokich rejestrów - wysoko oceniono detaliczność, dynamikę i wybrzmiewanie.


Po przełączeniu kolumn na zestaw 2.0 w postaci Ikonów 7 największe różnice zauważono w okolicach średnicy, której znacząco przybyło. Szczególnie rockowe nagrania Iron Maiden i Queen nabrały ciekawszego i melodyjniejszego brzmienia. Bardzo dobrze zabrzmiała muzyka symfoniczna - nie pojawiły się już żadne zarzuty o przekłamania w jakimkolwiek paśmie. Co najwyżej wspominano o nieco mniejszej detaliczności w górnym paśmie, która wynikała najpewniej z faktu niewygrzania zestawu (pracował dopiero 2 dzień). Dzięki wyraźnej i pełnej średnicy milej dla ucha zabrzmiały wykonania akustyczne Tracy Chapman (Fast Car) oraz Steviego Straussa ze stajni Stockfisha (utwór Closer). Chociaż nie udało się do końca rozstrzygnąć o wyższości któregokolwiek z obu zestawów (sala była podzielona) zapadła decyzja o pozostawieniu Dali Ikon 7 do finałowego rozstrzygnięcia tego wieczoru. Zestaw 2.0 z Ikon 7 okazał się w przypadku porównywanych zestawień bardziej uniwersalny. Przyszła pora na porównanie wzmacniaczy lampowych - Xindaka MT-3 i Fatman iTube A 182.
Finałowy odsłuch na iTube A182 rozpoczął się od referencyjnego Closer Steviego Straussa, który w wykonaniu Fatmana zaskoczył wszystkich znakomitą głębią i dynamiką oraz perfekcyjnie naturalnym brzmieniem instrumentów akustycznym - w szczególności gitarą. Back to Manhattan Norah Jones oraz muzyka Herbiego Hancocka odsłoniły zupełnie nową jakość sceny muzycznej. Szczegółowość sceny w połączeniu z bardzo wyraźnym i prawidłowym rozlokowaniem instrumentów zrobiło na słuchaczach znakomite wrażenie. Nawet przeciętnie dotychczas brzmiące albumy Iron Maiden oraz Queen pokazały się w nowym, lepszym świetle. Na deser jeden ze uczestników odsłuchów zaproponował przesłuchanie fragmentu albumu Sigur Ros.

wzmacniacze lampowe stereo sklep.rms.pl

Fatman, który okazał się prawdziwą gwiazdą wieczoru został poddany kolejnej próbie - przetwarzaniu muzyki cyfrowej z odtwarzacz CD Vincent CD-S 1.1. Wśród odsłuchiwanych artystów pojawiły się takie znakomitości jak Anna Maria Jopek (nagranie koncertowe) oraz Leszek Możdżer (album Time). W brzmieniu Fatmana odnaleźliśmy te same cechy, które dały o sobie znać przy odtwarzaniu płyt analogowych, a ponadto udało się zachować delikatne ciepło lamp oraz ponadprzeciętną jakość sceny muzycznej i dynamiki. Na życzenie publiczności zrobiliśmy krótkie porównanie Dali Ikon 6 MK2 z Dali Ikon 7. Test wykazał znaczące różnice pomiędzy charakterystykami obu kolumn. Ikon 7 zagrały szerszym naturalniejszym pasmem z mniej konturowym i wylewającym się basem. Dało to im przewagę przy muzyce akustycznej oraz koncertach na żywo (odsłuchiwaliśmy koncertowy album Dire Straits - On The Night). Z kolei charakter Ikon 6 MK2 sprawdził się przy rockowych nagraniach studyjnych.