Pro-Ject Primary E

Pro-Ject postanowił połączyć ze sobą dwa epitety, które wydają się wzajemnie wkluczać: nowy gramofon z oferty austriackiego producenta ma być tani i audiofilski. Tani, bo poniżej 1000zł, a audiofilski, bo wykorzystuje rozwiązania z wyższych modeli, nie posiada zbędnych funkcjonalności i skupia się tylko na brzmieniu. Brzmi kusząco?

Nowy Primary E ma być odpowiedzią na trend produkcji tanich gramofonów w czasach, gdy analog wraca do łask ze zdwojoną siłą. Pro-Ject podkreśla, że wielu producentów, chcąc trafić z ofertą produktową w dynamicznie zmieniające się oczekiwania klientów, wprowadza niedrogie, ale wątpliwej jakości modele: zarówno pod względem brzmieniowym, jak i konstrukcyjnym. Według producenta „Plastikowe, lekkie talerze, cienkie ramiona i niskiej jakości okablowanie z prymitywnymi wkładkami gramofonowymi nie są w stanie zagwarantować prawdziwego analogowego brzmienia gramofonu klasy hi-fi”.

Pro-Ject Primary E

Primary E to urządzenie, które ma grać od razu po wyjęciu z pudełka, dzięki fabrycznej konfiguracji siły nacisku na wkładkę i anty-skatingu. Lekkie ramię wykonane jest z aluminium i zoptymalizowane do użytku z wkładkami z serii Ortofon OM. Ten zabieg ma zagwarantować najlepsze dopasowanie i wydobycie potencjału brzmieniowego przez przyszłych użytkowników.

Pro-Ject rezygnuje z dodatkowych funkcjonalności typu Bluetooth czy przedwzmacniacz, aby Primary E w swojej klasie cenowej mógł skupić się na uzyskaniu jak najwyższej jakości brzmienia.

W kwestii parametrów technicznych: nowy Pro-Ject oferuje dwie prędkości obrotowe (33 i 45, przełączane manualnie), napęd paskowy z silnikiem synchronicznym, 300mm talerz z matą z filcu (opcjonalnie w konfiguracji z talerzem akrylowym Acryl It E), łożysko główne ze stali nierdzewnej i łożyska ramienia z szafiru. W zestawie z gramofonem otrzymujemy wkładkę Ortofon oraz plastikową pokrywę z regulacją zawiasów.