Apple, Google i Amazon razem stworzą standard smart home

Wygląda na to, że – jak to mówią w jednej z reklam – niemożliwe staje się możliwe. Trzech największych gigantów, a przy tym konkurentów jednoczy się, by stworzyć nowy, wspólny standard urządzeń smart home. Tego się nie spodziewaliśmy!

Wybór smart akcesoriów do domu jest w tej chwili utrudniony ze względu na brak kompatybilności pomiędzy systemami trzech gigantów. Wybierając nowe urządzenia należy zwracać szczególną uwagę, czy połączą się z naszym smartfonem, czy asystent głosowy jest zgodny z tym, którego używamy na co dzień (wybór pomiędzy Google Assistant, Amazon Alexa i Apple Siri). To znacznie zawęża kryteria wyboru i zatrzymuje nas w wybranym ekosystemie na lata.

Google, Amazon i Apple chcą nas z tej bańki wyrwać, tworząc jeden, wspólny uniwersalny standard. Dzięki niemu niezależnie od tego, czy posiadamy smartfona z asystentem z Mountain View, z Cupertino, czy wszelkie pytania kierujemy do ukrytej w głośnikach wprost z Amazona Alexy, będziemy mogli spiąć wszystko w jeden, spójnie działający system. Ma on działać za pośrednictwem domowej sieci internetowej.

Jakie jeszcze korzyści wyciągną z tego rozwiązania konsumenci? Oprócz większego wyboru i znacznie większej elastyczności, możemy spodziewać się większej funkcjonalności, a nawet… niższych cen, przez wykluczenie wykupywania trzech oddzielnych licencji na rzecz jednej wspólnej wszystkich firm.

Oczywiście na nowy standard musimy trochę poczekać. Został on dopiero ogłoszony przez Google, a prace nad nim na pewno potrwają jeszcze jakiś czas, ale wygląda na to, że jest czego wypatrywać.

Google Smarthome