Kompaktowy BOOM! Wzrósł popyt na płyty CD z muzyką

Współczesne społeczeństwo coraz bardziej przenika nostalgia za początkami XXI w. W świecie audio odzwierciedleniem tego trendu jest renesans branży płyt CD - choć wielokrotnie wróżono jej bezpowrotny kres. Pomimo stałej popularności strumieniowego pozyskiwania treści audio, nie ma wątpliwości, że wzrost popularności nośników fizycznych ewidentnie nabiera tempa, a fascynacja formatem CD idzie w ślady popularności płyt winylowych.

 

W najnowszym raporcie  Amerykańskiego Stowarzyszenia Przemysłu Nagraniowego (RIAA) za rok 2021, odnotowano największy wzrost sprzedaży płyt CD od 2004 r. Dostawy kompaktów wzrosły o 47% - z 31,6 mln w 2020 roku do 46,6 mln w 2021 roku. Co za tym idzie, przychód branży płyt CD w poprzednim roku wzrósł o 101 mln USD. Biorąc pod uwagę, że sprzedaż odtwarzaczy CD również pnie się w górę, możemy śmiało mówić, że wkraczamy w czasy ożywienia kompaktów.

Zeszłoroczny wzrost zainteresowania kompaktami przypisuje się wielu monumentalnym wydaniom muzycznym. Najlepiej sprzedającym się albumem w formacie CD albumem został „30” Adele (ze sprzedażą 898 000 egzemplarzy), a Taylor Swift zajęła dwa kolejne miejsca z "Fearless” oraz "Red" (każdy ze sprzedażą ponad 200 000 egzemplarzy).



Prace nad standardem CD zaczęły się już w latach 70-tych. Pierwszy masowo wydany album w tym formacie wyszedł w 1982 r. i był nim "52nd Street" Billy'ego Joel. Sześć lat później, W Polsce wydano składankę "The best of Urszula & Budka Suflera".  Szczyt zainteresowania nośnikiem CD przypadł dopiero na rok 2000, kiedy to w USA sprzedano prawie miliard egzemplarzy. Srebrne krążki królowały w naszych domach do 2004 roku, a potem rozpoczął się ich długoterminowy spadek, zapoczątkowany powszechnością plików mp3, a następnie rozwojem technologii przesyłania strumieniowego.

 

Płyty CD w sklep.RMS.pl >>

Odtwarzacze CD w sklep.RMS.pl >>