W USA winyle odnotowują wzrost sprzedaży, ale i tak wygrywa...

Jak co roku, działające już od ponad 70 lat, Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego (RIAA) opublikowało raport na temat sprzedaży nagrań na różnych nośnikach w Stanach Zjednoczonych. W 2022 roku po raz pierwszy od 1987 roku sprzedaż płyt winylowych w USA (41 milionów egzemplarzy) przekroczyła liczbę sprzedanych płyt CD (33 miliony)!


Źródło: riaa.com

 

Warto jednak zauważyć, że sprzedaż nagrań na fizycznych nośnikach nadal stanowi jedynie 11% całkowitej sprzedaży, a 84% to dochód płynący z odtwarzania nagrań w internetowych serwisach streamingowych. Dotyczy to zarówno płatnych jak i bezpłatnych serwisów, przy czym płatne subskrypcje wzrosły o 10% w stosunku do 2021 roku i stanowią 77% dochodu z tego źródła.

 

Źródło: riaa.com

 

Pierwszy masowo wydany album CD wyszedł w 1982 r. i był nim "52nd Street" Billy'ego Joel, a szczyt zainteresowania nośnikiem CD przypadł na rok 2000, kiedy to w USA sprzedano prawie miliard egzemplarzy. Srebrne krążki królowały w naszych domach do 2004 roku, a potem rozpoczął się długoterminowy spadek zainteresowania tym nośnikiem, a tym także wpływów ze sprzedaży. Wynikało to z pojawieniem się nośników cyfrowych, wzrostem powszechności plików mp3, a następnie rozwojem technologii przesyłania strumieniowego. Rok 2022 jest jednak pierwszym, w którym nawet sprzedaż płyt winylowych w USA przegania płyty CD. 

Niewątpliwie niepowtarzalny urok czarnej płyty sprawia, że z roku na rok rośnie grono wiernych fanów oraz nowych użytkowników odkrywających czar winyla. Niemniej, w ogólnym rozliczeniu, wygrywa jednak nośnik cyfrowy. 

Fot. istockphoto.com

Pełny Raport RIAA do przeczytania na stronie >>

Płyty winylowe w sklep.RMS.pl >>

Płyty CD w sklep.RMS.pl >>