Onkyo jako ostatnie zaprezentowało swoje nowe amplitunery kina domowego. Następca modelu TX-NR515 to efekt dość zachowawczej polityki Japończyków, która najpewniej jest dopasowana do potrzeb klientów. TX-NR525 stracił w stosunku do poprzednika kilka najmniej popularnych funkcji, takich jak 7-kanałowy dźwięk oraz dodatkowe wyjście HDMI. Z pewnością rozwiązania te podrażały koszty produkcji oraz cenę końcową - teraz będzie taniej i dla 99% użytkowników równie dobrze. TX-NR525 nadal dysponuje solidną mocą 80W na kanał i jako jedyny spośród konkurentów jest w stanie zmierzyć ją przy zniekształceniach na poziomie 0.7% THD w stereo. Jest to możliwe dzięki autorskim dwóm technologiom: WRAT oraz HCPS. Ponadto mamy tu dwa wyjścia na subwoofer - rzadkość w tej klasie cenowej. Ogólny poziom THD to 0.08%, co jest wynikiem na poziomie dobrych wzmacniaczy stereo. Dobrze wypada także stosunek sygnału do szumu - wynosi 100dB. Jeśli chodzi o sekcję video to mamy w dalszym ciągu przepuszczanie sygnału 4K wraz z obsługą 3D, ARC oraz menu ekranowym. Mamy także ciekawostkę w postaci trybu Picture in Picture. Funkcje sieciowe to jak zawsze mocny punkt Onkyo. NR525 streamuje muzykę z plików z DSD, FLAC 24/192, LPCM, bezstratnego WMA, Apple Lossles. Wielką zaletą jest fakt, że amplituner nie różnicuje jakości plików ze względu na źródło - działa równie dobrze z sieci DLNA jak i gniazda USB. Cena i specyfikacja Onkyo TX-NR525
