Spotify odważnie wychodzi naprzeciw zbliżającej się premierze Apple Music. Chociaż wielu użytkowników iTunes zapewne zdecyduje się na korzystanie z nowej usługi, to opinie o pewnej dominacji Apple'a wydają się w chwili obecnej mocno przesadzone. Po chwilowym kryzysie wywołanym mocno krytykowaną aktualizacją Spotify przechodzi do natarcia.
Na stronie szwedzkiej firmy opublikowany został raport o wymownym tytule 20 Million Reasons to Say Thanks. Informuje on, że pod koniec 2014 roku – po 5 latach obecności na rynku – ze Spotify korzystało 10 milionów płacących użytkowników oraz 40 milionów osób, wykorzystujących darmową wersję aplikacji. Po roku te liczby wzrosły aż dwukrotnie. Dziś abonament w Spotify wykupiło 20 milionów użytkowników, zaś ponad 75 milionów słucha muzyki za darmo. Imponujący wynik! Serwis poinformował też o finansach. Artyści otrzymali łącznie, bagatela, 3 miliardy dolarów tantiem. Poniższy wykres prezentuje średnie roczne wypłaty w chwili obecnej (niebieski wskaźnik) oraz prognozy na kolejny rok, przyjmując, że liczba użytkowników zatrzyma się na poziomie 20 milionów.
Jakby tego było mało, na początku bieżącego tygodnia została udostępniona wersja próbna aplikacji Taste Rewind, która jest jedną z ciekawszych propozycji dostępnych w ofercie streamingowych „bajerów”. Celem nowej usługi jest, jak można sądzić, poszerzenie horyzontów użytkowników Spotify – w dużej mierze ludzi młodych, korzystających z przygotowanych przez serwis playlist. Taste Rewind pozwala na wyciągnięcie nowych (starych?) wniosków z obecnych upodobań.
Pierwszym krokiem jest wybór trójki spośród wyświetlonych na ekranie popularnych współcześnie artystów, zaproponowanych przez aplikację. Znajdziemy tam takie nazwiska, jak David Guetta, Ed Sheeran, Avicii, Justin Bieber, ale też... Miles Davis. Po podjęciu decyzji oczom użytkownika ukazuje się grafika sygnalizująca, że aplikacja „cofa się w czasie”. Gdy proces zostanie zakończony, otrzymujemy wybraną na podstawie zadeklarowanych preferencji listę utworów, podzielonych na poszczególne dekady, aż do – z ominięciem wojennego trzydziestolecia – lat 20.
Po wyborze Rihanny, Kanyego Westa i Paula McCartneya Spotify zaproponowało mi takich artystów, jak Pink, Snoop Dogg, Madonna, Sting, Paul Simon czy The Beach Boys. Lista zatrzymała się na Edwardzie Elgar, prezentującym na fotografii stylowy, brytyjski wąs. Przy każdej dekadzie otrzymujemy też możliwość wysłuchania przygotowanej playlisty, obejmującej tylko muzykę z wybranego okresu.
W chwili obecnej proponowana muzyka z poszczególnych epok nie jest zbyt różnorodna. Należy jednak pamiętać, że to dopiero próbna wersja nowej usługi. Cieszy kierunek, jaki Spotify przybiera. Upowszechnianie wśród społeczeństwa świadomości muzycznej to świetny krok. Dzięki temu możemy się spodziewać, że sytuacji, w których młodzi fani Kanyego Westa będą chwalić go za pomoc w zaistnieniu „nowemu, nikomu nieznanemu” Paulowi McCartneyowi będzie coraz mniej.
Bezprzewodowe urządzenia multiroom Polk Audio A z obsługą Spotify w sklep.RMS.pl
Bezprzewodowe urządzenia multiroom Definitive Technology W z obsługą Spotify w sklep.RMS.pl
