Obecny sezon w wykonaniu Onkyo (i Pioneera) jest, jak dotąd, wyjątkowo intensywny. Do sprzedaży wchodzi już dziesiąty amplituner będący owocem współpracy dwóch gigantów. Można odnieść wrażenie, że są to urządzenia "wszystkomające" podczas gdy każdy kolejny... ma coś jeszcze. TX-RZ800, w porównaniu do poprzednich konstrukcji, obsługuje już nie tylko Dolby Atmos, ale i DTS:X.
W kwestii estetyki i budowy TX-RZ800 jest nieco bardziej rozbudowany, niż poprzedni TX-SR444. Na froncie znajdziemy całą rzeszę przycisków i potencjometrów odpowiadających za regulację, przełączanie trybów brzmienia i wybór wejść/wyjść. Duża część opcji urządzenia jest teraz dostępna "z palca", obok obsługi za pośrednictwem pilota i aplikacji mobilnej na Androida i iOS. To ostatnie też jest krokiem naprzód, w poprzednim modelu obsługa przez aplikację smartfonową była niemożliwa.
Pod względem konstrukcji i oprogramowania niewiele się zmienia. Główną zmianą w stosunku do poprzedników jest bardziej zaawansowany moduł przetwornika cyfrowo-analogowego, Asahi Kasei 32-bit/384kHz. Choć nie zrezygnowano z oprogramowania podwyższającego jakość skompresowanej muzyki, amplituner poradzi sobie z plikami zupełnie nieskompresowanymi, z DSD 5.6MHz włącznie. O wiele bardziej, niż w TX-SR444 rozbudowano też tylny panel. Przede wszystkim, wszystkie złącza głośnikowe są już przystosowane do wtyków bananowych. Tak, jak w poprzednich modelach można było znaleźć sporo wolnego miejsca, tak w tym modelu ciężko szpilkę wcisnąć.
Jak wspomniano we wstępie, oprócz przestrzennego Dolby Atmos, TX-RX800 obsługuje również DTS:X. 7 par wyjść głośnikowych dla pierwszej strefy uzupełnia jedna para dla strefy drugiej. W drugiej strefie mogą pracować również złącze komponentowe, wyjścia HDMI i 2xRCA, para cinchy przeznaczona jest również dla trzeciej strefy audio.
Cena nowego urządzenia ma oscylować wokół 5 tys. złotych.
Specyfikacja Onkyo TX-RZ800 w sklepie RMS.pl
Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Amplituner
