Według najnowszych badań przeprowadzonych przez GlobalWebIndex, Brytyjczycy wybierając kolejny film do obejrzenia kierują się repertuarem kin i ofertą Netflixa niemal na równi – z lekką jedynie przewagą tych pierwszych. Oznacza to tylko jedno – Netflix ma na oglądających bardzo duży wpływ.
Spośród przebadanych 2417 osób w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, mniej niż połowa z nich (48%) zadeklarowała, że w celu obejrzenia nowego filmu udają się do kina. Serwisy z treściami na żądanie, czyli tak zwane VoD (Video on Demand) wyznaczają dziś trendy rynku filmowego i stają się głównym źródłem inspiracji widzów przy wyborze nowości (i nie tylko) do obejrzenia.
Ankietowani zostali zapytani, czy film, który zdobył w 2018 roku Oskara w najważniejszej kategorii, w oczach respondentów również jest najlepszym przedstawieniem produkcji roku. Zaledwie 37% z nich zgodziło się z tym stwierdzeniem. Dodatkowo, prawie połowa osób biorących udział w badaniu przyznała, że nie kieruje się wygranymi i nominacjami do Oskarów czy Złotych Globów podczas wyboru kolejnego filmu do obejrzenia.
Kinowe hity, zanim zbiorą przed ekranem pełną salę widzów, muszą zapracować na ich atencję przebijając się przez dostępne z domowego fotela filmy i seriale zgromadzone na serwisach jak Netflix.
