Kto narzekał na działanie inteligentnych głośników, a dokładniej ich asystentów, ten powinien ucieszyć się na wieść o nowości od Qualcomma, który przedstawia nowy chip QCS400, usprawniający działanie i reakcję smart audio gadżetów.
Nowy produkt Qualcomma potwierdza tylko, że technologia asystentów głosowych zagnieżdża się w domach konsumentów coraz głębiej i silniej. Flagowymi przykładami są oczywiście modele takie jak Amazon Echo, Google Home oraz HomePod, czyli głośniki natywnie wykorzystujące autorskich asystentów zaprojektowanych i stworzonych przez producentów. Na rynku nie brakuje też produktów zewnętrznych firm, które implementują pomoce głosy w swoich urządzeniach. Możemy zatem wybierać spośród produktów Harman/Kardon czy Sonos.
Co Qualcomm chce usprawnić oddając w ręce producentów nowy chip QCS400? Między innymi problem, gdzie użytkownik musiał kilka razy powtarzać komendę do asystenta, której ten nie rozumiał przez zbyt wiele szumów otoczenia czy zakłócenia łączności sieci. Ma się to odnosić do szybszej reakcji na słowa wybudzające (np. „Ok Google”), zwiększenie czasu odpowiedzi i ulepszona detekcja głosu.
Co więcej, QCS400 ma wprowadzić możliwość lokalnej kontroli głosowej, to znaczy odpowiadać użytkownikowi nawet bez podłączenia głośnika do sieci.
Niestety, Qualcomm wciąż nie postarał się o zwiększenie parametrów odtwarzania plików muzycznych. Szkoda – bo chociaż inteligentne, urządzenia o których mowa, to wciąż głośniki. Możemy pocieszyć się możliwością odtwarzania plików z kodekami Dolby Atmos oraz DTS:X do 32 kanałów audio. Chip obsługuje oczywiście Bluetooth z aptX (wraz z najnowszym kodekiem aptX Adaptive).
