Jak zwykle wraz z nowym rokiem przedstawiamy trochę statystyk: tym razem skupimy się na rekordowej sprzedaży fizycznych nośników z muzyką, które podobny wynik osiągnęły ostatnio aż w 2006 roku.
Okazuje się, że brytyjczycy kupili i streamowali ponad 150 milionów albumów, zbliżając się przy tym do rekordu ustanowionego w 2006 roku, a który to był równy dokładnie 161.4 milionom. W zestawienie to wliczają się zarówno płyty CD, winyle, kasety, jak i formaty cyfrowe i subskrypcje serwisów streamingowych.
Warto zauważyć, że ogromny udział we wzroście statystyk miały oczywiście serwisy streamingowe, których ilość sukbskrypcji wzrosła w stosunku do 2018 roku aż o jedną czwartą. Za pomocą Spotify, Tidala, Deezera czy Quobuza odsłuchano w 2019 ekwiwalent 114 milionów albumów. Warto jednak zwrócić uwagę, że jako zakupiony album w zestawieniu potraktowano odsłuch aż tysiąca pojedynczych utworów.
Konsekwentnie wzrasta też sprzedaż winyli. Czarna płyta sprzedała się aż w 4.3 milionach sztuk, wyznaczając kolejny, 12. już rok sukcesywnego wzrostu.
Wzrosła też sprzedaż… kaset! Być może ma to coś wspólnego z 40. urodzinami słynnego Walkmana, a może modą na styl retro, jednak kasety, choć wciąż stanowią niewielki odsetek całkowitej sprzedaży muzyki (bo do klientów powędrowało „jedynie: 80,400 albumów), podoiły swoje udziały w stosunku do 2018 roku, ustanawiając rekord sprzedaży od 2004 roku. Imponujące!
Jako ciekawostkę dodamy, że najchętniej słuchanym wykonawcą w Wielkiej Brytanii okazał się Lewis Capaldi z albumem Divinely Uninspired to a Hellish Extent i jego singiel Someone You Lowed. Dla porównania, w rekordowym 2006 roku na szczycie listy znalazł się zespół Snow Patrol z albumem Eyes Open oraz singiel Crazy Gnarlsa Barkleya.
