W ubiegły weekend, 28 stycznie już 60. raz rozdane były statuetki Grammy Awards, które honorują artystów w kategoriach najlepszy album, najlepsza piosenka, najlepszy występ i inne.
Statuetka w kategorii Best Engineered Album (najlepiej wyprodukowany album) powędrowała do Bruno Marsa za krążek 24K Magic. Pokonał on tym samym wydania Every Where Is Some Where (K.Flay), Is This The Life We Really Want? (Roger Waters), Natrual Conclusion (Rose Soudins) i No Shape (Perfume Genius). Best Surround Album (najlepszy album surround) to kategoria, w której statuetkę zdobył krążek Early Americans nagrany przez Jane Ira Bloom. Pozostali nominowani to Kleiberg: Mass For Modern Man (Eivind Gullberg Jensen & Trondheim Symphony Orchestra And Choir), So Is My Love (Nina T. Karlsen & Ensemble 96), 3-D The Catalogue (Kraftwerk) oraz Tyberg: Masses (Brian A. Schmidt, Christopher Jacobson & South Dakota Chorale).
Najlepiej wyprodukowany album z utworami muzyki klasycznej to według komisji wykonywana przez Manferda Honecka oraz Pittsburgh Symphony Orchestra V Symfonia Szostakowicza. Na liście nominowanych znalazły się również Danielpour: Songs Of Solitude & War Songs (Thomas Hampson, Giancarlo Guerrero & Nashville Symphony), Kleiberg: Mass For Modern Man (Eivind Gullberg Jensen, Trondheim Vokalensemble & Trondheim Symphony Orchestra) Schoenberf: American Symphony (Michael Stern & Kansas City Symphony) oraz Tyberg: Masses (Brian A. Schmidt, Christopher Jacobson & South Dakota Chorale).
Niekwestionowanym zwycięzcą całej ceremonii jest Bruno Mars, zgarniający łącznie 6 statuetek w najważniejszych kategoriach: Record of the Year (nagranie roku) oraz Album of the Year (album roku), a także we wspomnianej już Best Engineered Album za krążek 24K Magic. Song of the Year (piosenka roku), Best R&B Performance i Best R&B Song (najlepsza piosenka R&B) przyznane zostały za singiel That's What I Like.