Amerykański CNET przetestował japońską Yamahę i wystawił jej ocenę "Good", co oznacza, że to solidny sprzęt, jednak nie bez minusów. Jeśli spojrzymy na owe minusy to trzeba przyznać, że redaktorzy CNET są mocno "czepialscy" - odjęli RX-V573 punkty za przeciętny w obsłudze pilot oraz fakt, że na rynku są amplitunery z większą ilością gniazd HDMI. Lista zalet RX-V573 przedstawia się bardzo obiecująco. Mamy tu pełną multimedialną funkcjonalność w postaci: wbudowanej sieci z DLNA 1.5, AirPlay oraz obsługę radia internetowego. Amplituner Yamahy jest przygotowany do obsługi z poziomu smartfona - dzięki darmowym aplikacjom na iOS oraz Androida. Gdy zagłębimy się w szczegóły warto docenić obsługę pass-through 3D w jakości 4K, czyli przepuszczanie sygnału 3D nawet przy wyłączonym amplitunerze - nie każdy sprzęt potrafi poprawnie obsłużyć tę funkcję. Do tego mamy podstawową funkcjonalność dla multiroomu - dzięki 7.1, z którego możemy zrobić 5.1 + 2 strefę. Jeśli chodzi o jakość dźwięku to jest ona znacznie lepsza niż w przypadku tańszego RX-V473 - ba, redakcja stwierdziła, że amplituner RX-V573 nie zagrał gorzej niż sporo droższy Denon AVR-1912 (teraz znany jako AVR-1913). Jeśli więc komuś nie przeszkadza ilość wejść HDMI w postaci czterech sztuk (dla 99% użytkowników to nie powinno stanowić problemu) to RX-V573 stanowi bardzo dobry wybór w tej cenie, a nawet wyższej - szczególnie jeśli przykładamy dużą wagę do jakości dźwięku. Cena i specyfikacja Yamaha RX-V573
