Przyjemność i spokój zatytułowano kolejną recenzję kabli Melodika Brown Sugar, która tym razem ukazała się w portalu WStereo.pl. Naszym zwyczajem zapraszamy do przeczytania jej fragmentów. Z przyjemnością i spokojem.
Podobnie, jak w przypadku opisywanego przed tygodniem Musical Fidelity M6 500i, również brzmienie Brown Sugar opisywane jest z dwóch perspektyw, przez dwóch recenzentów. Za każdym razem Melodika zastępowała w systemach kable wielokrotnie droższe. Za pierwszym razem był to Furutech U-4T. Pierwsze wrażenie gdy zacząłem słuchać muzyki po wpięciu w system kabla Melodika, to pewne uspokojenie wynikające nieco ze złagodzenia i zaokrąglenia dźwięku. Brzmienie jest czyste, transparentne i prawidłowe pod względem dynamiki, ale pozbawione nerwowości. W pierwszej chwili czyje się pewien dystans, jaki kable wprowadzają w prezentację muzyki, aczkolwiek nie jest to wada, a cechą brzmieniowa tych kabli. Często zdarza się, że system stereo gra dźwiękiem zbyt ofensywnym, nie mówię – zbyt jasnym, ale właśnie za bardzo „na twarz”, i tu świetnie sprawdziłby się Brown Sugar.
Bardzo dobre są wrażenie przestrzenne – źródła pozorne są oddane prawidłowo, scena stereo zaczyna się na linii głośników i w nieźle oddanych poszczególnych planach sięga daleko w głąb. Również oddanie szerokości sceny wydaje się prawidłowe, nie można też mieć zastrzeżeń do prezentacji wysokości źródeł pozornych. Pod tym względem Melodika Brown Sugar grają naprawdę z klasą.
W drugim podejściu Brown Sugar zmieniła wielokrotnie droższe MIT Shotgun MH 750. Z pewnością również dla właściciela tych ostatnich zaskoczeniem było, że... Przeskoku jakościowego w zasadzie nie było. Melodiki mają własny charakter i nie zamierzają tego ukrywać. Od razu po wpięciu w system pokazują, co jest dla nich priorytetem. A do zaoferowania – w swoim przedziale cenowym – mają sporo. Zacznijmy od tego, co Melodika robi znakomicie, a mianowicie od oddania przestrzeni. Podłączyłem te kable w miejsce moich MIT Shotgun MH 750 i byłem pod ogromnym wrażeniem! W zasadzie nie ustępują pięciokrotnie droższej konkurencji a trzeba pamiętać, że MIT-y słyną z przestrzennego grania. Muzyka odtwarzana za pośrednictwem Melodiki miała rozmach i oddech, szczególnie jeśli chodzi o szerokość, ale i z głębią nie był problemów.
Zaskakiwała doskonała aura pogłosowa na przykład na płycie RGG „Aura” i to mimo mięsistości nadającej graniu intymnego charakteru. Źródła pozorne są zlokalizowane na różnej wysokości i bardzo stabilne. Ich umiejscowienie – z racji nieco zaokrąglonych konturów dźwięków – nie jest punktowe, ale czytelne i oczywiste. Duże brawa!
Duże brawa Brown Sugar zbiera nie po raz pierwszy. Recenzja z Wstereo.pl pokazuje, że rosnące zainteresowanie i opinie usatysfakcjonowanych klientów, jak i tytuł produktu roku 2015 wg HighFidelity mają solidne podstawy. Cena i specyfikacja kabli głośnikowych Melodika Brown Sugar BSC2450 w sklep.RMS.pl
Pełen tekst recenzji w portalu WStereo.pl