Końcówka grudnia w RMS.pl jest dość obfita w „winylowe” tematy. Na blogu Stereo i Kolorowo ukazał się w ostatnich dniach test brytyjskiej wkładki gramofonowej, Goldring 1042. Jak zwykle w przypadku interesujących produktów, umieszczamy na swoich łamach jej fragmenty.
Lwia część recenzji poświęcona jest skądinąd interesującej historii firmy oraz budowie i właściwościom testowanego modelu. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać nadmiernym wodolejstwem – wszak o brzmienie chodzi w pierwszej kolejności – ale tego typu tło również ma niemałe znaczenie. Tym bardziej, że dźwięku się o wiele lepiej słucha, niż o nim pisze.
Seria 1000 to klasyczna linia, wszystkie jej wkładki są montowane w Wielkiej Brytanii. Obejmuje cztery wkładki: 1006, 1012GX, 1022GX, 1042 – są one przeznaczone głównie dla wysublimowanych znawców i pasjonatów technologii gramofonowej. Seria 1000 odznacza się pięknym i oryginalnym designem – wkładki są ciemnobrązowe, a na ich przedzie znajdują się charakterystyczne złote logo „Goldring”, czyli złoty pierścień. Do serii 1000 przynależy legendarny model 1042, który wyposażony jest w igłę diamentową o szlifie typu Gyger S zazwyczaj dostępnym w high-endowych konstrukcjach wkładek. Natomiast inny model 1012GX, o szlifie Gyger II, stał się najlepiej sprzedającą się wkładką w historii Goldring.
Legendarność 1042 nie wzięła się znikąd. To jedna z najlepiej sprzedających się wkładek brytyjskiego producenta, która zdobyła uznanie zarówno wśród recenzentów, jak i rzeszy zadowolonych klientów.
Jednym z klientów Goldringa jest właśnie Ludwik Hegel, autor recenzji. Na co dzień korzysta on z hi-endowgo modelu Legacy. Ponad dwukrotnie tańsza Legacy jednak w swojej kategorii wagowej radzi sobie naprawdę nieźle. Mnie najbardziej zaskoczył słodki, bardzo urodziwy i muzyczny dźwięk, który trudno nie określić jako fizjologiczny, bo przyjemny i przyjazny w odbiorze. Równolegle przekaz wykazuje doskonałe uporządkowanie przestrzenne, a także dużą masę i ciężar tonalny. Uderzenia basów są realistyczne, mocne i szybkie, lecz niejako lekko zaokrąglone, co wpisuje się w pewnego rodzaju ogólną słodycz brzmienia.
Niskie tony mają sporą głębię i fantastyczną gładkość. Transjenty są wyraźne i dookreślone, istotnie wpływają na postrzegalność stopni dynamicznych i rozpoznawanie poszczególnych dźwięków. Sprawność muzyczna jest wysoka - jest energia, jest drive, jest żar.
Do Legacy 1042 z pewnością sporo brakuje - jednak jest to wkładka ponad dwukrotnie droższa. W tej cenie, jak pisze Ludwik Hegel, 1042 jest wkładką wybitną.
Cena i specyfikacja Goldring 1042 w sklep.RMS.pl