Dynamiczny "top loader" od brytyjskiego producenta: Exposure XM CD - test, recenzja, opinie

W systemach audio większości miłośników Hi-Fi, serwisy streamingowe stanowią obecnie przeważające źródło dźwięku. Jednak jakość dźwięku oferowana przez płyty CD sprawia, że u dużego grona odbiorców stanowią one nadal główne źródło muzyki.

Exposure, w swoim odtwarzaczu srebrnych krążków XM CD, główny nacisk położył na jak najprecyzyjniejszy odczyt danych cyfrowych z płyty, w efekcie uzyskując bardzo wysoką jakość brzmienia.


W odtwarzaczu XM CD srebrny krążek umieszcza się ręcznie od góry. Zrezygnowano z mechanicznego umieszczania płyty CD w odtwarzaczu przez wysuwającą się szufladkę lub jej wciąganie do środka. Pozwoliło to na eliminację wszelkich drgań, które występują w odtwarzaczach wyposażonych w mechanizm ładowania oraz zredukowanie możliwości uszkodzeń mechanicznych. Docisk płyty odbywa się w bardzo prosty sposób, poprzez ręczne umieszczenie magnetycznego krążka na środku płyty. Prostota tych rozwiązań zapewnia minimalizację wszelkich wibracji podczas obracania się płyty i dlatego zazwyczaj znajduje zastosowanie w topowych odtwarzaczach i transportach CD. Brak wibracji zapewnia precyzyjniejszy odczyt danych i minimalizację błędnych odczytów oraz cichą pracę. Przy okazji bardzo dobre warunki pracy napędu przedłużają jego żywotność.

Budowa Exposure XM CD

Exposure do budowy swoich urządzeń stosuje komponenty renomowanych marek i w dalszym ciągu powstają one w Wielkiej Brytanii, podczas gdy większość znanych brytyjskich firm przerzuciła produkcję do Azji.

W XM CD postawiono na sprawdzony laser od Sony, model KSS213C, stosowany z powodzeniem we wcześniejszych konstrukcjach Exposure. Sekcja D/A w odtwarzaczu jest oparta na 24-bitowym przetworniku cyfrowo-analogowym Burr Brown PCM 1716 z wielopoziomową architekturą modulatora delta-sigma i cyfrowym filtrem nadpróbkowania 8x. Za dostarczenie czystego prądu odpowiada transformator toroidalny Noratel, z którego wyprowadzone są oddzielne uzwojenia zasilające transport oraz sekcje audio (analogowa i cyfrowa). Filtrowaniem energii elektrycznej z zakłóceń zajmują się kondensatory Elna dedykowane do zastosowań audio. Wygląd

Przedni panel XM CD wykonany jest z grubego szczotkowanego aluminium, na którym umieszczono niezbędne przyciski. W celu obsługi dodatkowych funkcji musimy sięgnąć po pilot. Z frontem urządzenia bardzo dobrze komponuje się nieduży wyświetlacz z podświetleniem w kolorze czerwonym, który zapewnia wystarczającą czytelność. Na tylnej ścianie mamy jedno wyjście liniowe 2 x RCA. Dodatkowo dwa wyjścia z sygnałem cyfrowym, których użycie zmienia XM CD w klasyczny transport. Jedno standardowe wyjście optyczne Toslink, drugie już rzadziej spotykane to BNC Coaxial, które jest uparcie stosowane przez Exposure w ich urządzeniach. Powód użycia jest prosty - praktycznie tylko gniazda i wtyczki BNC są w stanie zachować zalecaną przy tego typu połączeniach impedancję 75 Ohm. Na górze solidnej obudowy znajdują się dwie aluminiowe szyny i przesuwana w nich pokrywa.

Po wyjęciu Exposure XM CD z pudełka, zanim odtwarzacz został ustawiony na stoliku audio, zamknięcie płyty CD bardzo łatwo przesuwało się i stukało. Na początku wzbudziło to we mnie mieszane uczucia, natomiast podczas dalszego użytkowania ułatwiało obsługę. Kolejne płyty można było umieszczać w odtwarzaczu bez żadnego wysiłku, otwierając i zamykając klapkę za pomocą jednego palca. Co do funkcjonalności to nie zabrakło „Gapless”, dzięki czemu nie ma żadnych przerw pomiędzy odtwarzaniem kolejnych utworów.

 

 

Brzmienie

Już po pierwszym utworze wiadomo, że mamy do czynienia z Exposure. Charakterystyczna wysoka dynamika daje odczuć się natychmiastowo, nie ma mowy o usypiającym graniu. Energia z utworów jest bardzo dobrze przekazywana, muzyka ma tzw. "power". Uderzenia perkusji brzmią bardzo realistycznie, z wyraźnym zaznaczeniem konturów dźwięków. W graniu talerzy czuć ich metaliczny wydźwięk, a uderzenia pałeczek o rant bębna nie dają się z niczym innym pomylić.

Zakres niskich tonów jest odtwarzany z należytą rozdzielczością. XM CD wyraźnie przekazuje każdą zmianę w graniu kontrabasu, gitary basowej, czy też fortepianu. Ma odpowiednią głębię, potrafi zejść nisko kiedy trzeba, ale w żadnym momencie nie traci kontroli Co do jego ilości to w nagraniach rockowych, jazzowych, bluesowych, symfonicznych jest go w sam raz. Natomiast w muzyce pop i hip-hop jego masa mogłaby być trochę większa.

W odtwarzaniu średnicy czuć lekkie ocieplenie. Wokalne damskie i męskie są odtwarzane przyjemnie, wyczuwalne są wszelkie emocje w głosie. Z drugiej strony kiedy wokalista celowo zaśpiewał ostro, to na pewno też to nam zostanie przekazane bez żadnego maskowania. Zachowana jest wysoka rozdzielczość tego pasma i nie musimy martwić się, że jakieś szczegóły nam umkną. Granie instrumentów oddane jest bardzo realnie i czysto, co zachęca do słuchania muzyki na wyższym poziomie głośności bez obawy, że pojawi się ostrość w jej odtwarzaniu.

Wysokie tony są wyraźne, a Exposure XM CD odtwarza je z gładkością i przy zachowaniu ich czystości. Sprawia to, że są one bardzo przyjemne w odsłuchu. Dzięki temu np. w najwyższych partiach wokali nie pojawia się nieprzyjemny odbiór wyrażony krzykliwością i szorstkością.

 

Co do kreowania przestrzeni to jest ona bardzo dobrze zszyta w całość, tzn. jest dużo powietrza i nie wyczuwa się żadnych pustych dziur w scenie na szerokość. Odtwarzanie wszystkich dźwięków jest płynnie ze sobą powiązane. Dostarcza to miłego uczucia bycia otoczonym dźwiękami, z zachowaniem odpowiedniej ich separacji. Daje to wrażenie bliskości sceny dźwiękowej, nie jest to granie w całości przesunięte w tył sceny.

Scena dźwiękowa ma też odpowiednią głębokość, chociaż poszczególne plany w głąb mogłyby być trochę wyraźniej zaznaczone. W Exposure XM CD dźwięki odrywają się od membran, a kolumny „znikają” z pomieszczenia, co świadczy o wysokiej klasie urządzenia.

 

 

Podsumowanie

Króko mówiąc, jeżeli szukasz ożywienia swojego systemu to brytyjski Exposure XM CD zapewni Ci dynamiczny, barwny i żywy dźwięk, nawet przy niższych poziomach głośności. Przy tym odtwarzaczu nie ma mowy o drzemce. 

 

Cena i specyfikacja Exposure XM CD w sklep.RMS.pl >>