W kolejnej odsłonie testu głośników przenośnych główną rolę gra gość zza Wielkiej Wody. Definitive Technology Sound Cylinder przypomina poprzednika – JBL Charge 2 – podłużnym kształtem. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Tym razem mamy do czynienia z zupełnie innym urządzeniem, zarówno w kwestii brzmienia, jak i funkcjonalności.
Test głośników przenośnych - Definitive Technology Sound Cylinder
Autor: redakcja RMS.pl Część I - JBL Charge 2
Część III - Polk Audio Camden Square
Budowa
Producentem Sound Cylindra jest amerykańskie Definitive Technology, największy udziałowiec rynku kolumn hi-fi klasy premium w USA, a więc gracz ekstraklasy. Produkty tej marki wyróżniają się specyficznym stylem, obejmującym każdy element wykonania: od opakowania, przez konstrukcję, aż do brzmienia. Definitive Technology nie tylko korzysta z wyspecjalizowanych, opatentowanych technologii budowy przetworników, ale także współpracuje z wieloma projektantami i inżynierami, odpowiedzialnymi za ergonomię każdego produktu. I tę dbałość o szczegóły widać.
Już opakowanie urządzenia zwraca uwagę. Nie jest to żaden karton ani tekturowe pudełko. Głośnik ukryty jest w okrągłej, metalowej puszce, oddającej kształt urządzenia. W zestawie znajdziemy też zasilacz AC z odłączanym kablem micro USB, przewód mini jack 3.5mm oraz pokrowiec na urządzenie. Ten ostatni wykonany jest z dość cienkiego materiału – ochroni głośnik przed zarysowaniem, ale trudno od niego oczekiwać cokolwiek więcej. Uwagę zwraca dopracowanie drobiazgów. Logo Definitive Technology znajdziemy w takich miejscach, jak zasilacz, czy stylowo wykonana pokrywka opakowania. Małe rzeczy, a cieszą.
Sam głośnik jest bardzo kompaktowy. To zaledwie 20-centymetrowa „tubka” o okrągłym – cylindrycznym – przekroju (polskojęzyczne skojarzenia z eleganckim nakryciem głowy okazują się mylne) o średnicy 4,3cm. Pod obudową wykonaną z perforowanego aluminium znajdują się dwa 32mm przetworniki średniowysokotonowe. Z boku urządzenia, ukryty pod okrągłą – również aluminiową- maskownicą znajduje się ponad 4-centymetrowy głośnik średniotonowy. Konfiguracja 2.1 pozwala na osiąganie – jak zapewnia producent – częstotliwości na poziomie 60Hz. Całość tworzy urządzenie bardzo lekkie, wręcz subtelne pod względem wzornictwa. Zastosowane materiały są jednak wyjątkowo solidne i wytrzymałe, co razem składa się na interesujące połączenie.
Od strony obsługi Sound Cylinder charakteryzuje się maksymalną prostotą. Z tyłu urządzenia znajdziemy dyskretnie zamontowane port micro USB (do ładowania urządzenia) oraz gniazdo mini jack 3.5mm, do którego podłączymy źródła niewyposażone w łączność Bluetooth. Przeciwległy do maskownicy niskotonowca bok zawiera przycisk włączający i wyłączający urządzenie oraz dwuprzyciskową regulację głośności. Sound Cylinder zasilany jest litowo-jonową baterią, której mocy wystarcza na 8 godzin nieprzerwanego odsłuchu.
Elementem, który wyróżnia produkt Definitive Technology spośród innych produktów jest pomysłowa, pokryta magnezem obejma pozwalająca na przymocowanie głośnika do ekranu laptopa lub tabletu, coś na kształt mechanicznej stacji dokującej. Rozwiązanie szalenie wygodne i praktyczne, pozwalające zaoszczędzić cenne miejsce. Sound Cylindra można „przypiąć” do górnej części ekranu komputera lub – po wysunięciu dodatkowej nóżki – umiejscowić w nim tablet. Świetna sprawa podczas oglądania filmów.
Technologia
Sercem Sound Cylindra jest wbudowany wzmacniacz pracujący w klasie D o mocy 24W, który napędza wszystkie 3 kanały. W kwestii przetwarzania dźwięku Sound Cylinder korzysta z procesora DSP Analog Devices ADAU 1701 z zintegrowanym przetwornikiem cyfrowo-analogowym, który odpowiada za konwersję sygnału. Praca przetworników kreuje efekty przestrzenne, co producent określa technologią Active Surround Array. Urządzenie korzysta również z kodeków SBC i AAC, przetwarzając sygnał przez Bluetooth.
Powyższe rozwiązania pod względem technologicznym robią wrażenie. Fizyczne ograniczenia siłą rzeczy uniemożliwiają zastosowanie w tak niewielkim urządzeniu technologii znanych z „poważnego” audio, w którym Definitive się specjalizuje. Zastosowane rozwiązania, dopasowane do potrzeb (i rozmiarów) Sound Cylindra pokazują klasę marki.
Funkcjonalność
Podobnie, jak JBL Charge 2, również Sound Cylinder gra przede wszystkim przez Bluetooth. Tak samo, jak w przypadku poprzednika, nie zanotowałem najmniejszych problemów z połączeniem. Było nawet lepiej. Po pierwszym podłączeniu telefonu, urządzenia za każdym razem łączyły się automatycznie i ani razu nie spotkała mnie konieczność ręcznego parowania.
Zauważalną różnicą jest o wiele lepszy dźwięk przez wejście analogowe. Pozornie mogłoby się wydawać, że i w tym wypadku różnica będzie znacząca – w końcu ważnym elementem Sound Cylindra jest procesor DSP z dakiem. Ku mojemu zdziwieniu jednak, chociaż różnicę dało się usłyszeć, to nie można mówić o przepaści, jaka pojawiła się w urządzeniu JBL’a. Brzmienie po podłączeniu telefonu przez kabel mini jack straciło było mniej wyraziste. Gitary rytmiczne straciły na ostrości, zmalał bas. Całość jednak zachowała selektywność i przestrzeń. Duży plus, poszerzający funkcjonalność. Sound Cylinder z powodzeniem może być wykorzystywany jako głośnik do laptopa podłączony kablem.
Jakość dźwięku
Przywołane wyżej kwestie konstrukcyjne, czy różnice w funkcjonalności pokazują, że omawiany tydzień temu JBL Charge 2 i Definitive Technology Sound Cylinder to bardzo różne produkty. Sprzęt JBL’a to bez dwóch zdań głośnik na imprezy. Grzmiące basem membrany pasywne, kilka wersji kolorystycznych czy tryb kilkuosobowy mówią same za siebie. Tym, co ukazuje jednak rzeczywistą różnicę pomiędzy urządzeniami to klasa i rodzaj brzmienia. JBL z czystym sumieniem można było zabrać na wycieczkę. Po Sound Cylindrze jednak od razu słychać, że mamy do czynienia z urządzeniem produkowanym przez specjalistę od audiofilskich brzmień.
Dźwięk Sound Cylindra jest – to daje się wyłapać od razu – dużo czystszy, bardziej gładki, wysmakowany. Nie daje takiego „kopa” (przynajmniej w pierwszej chwili), jak Charge 2. Oferuje jednak za to brzmienie szczegółowe, czyste i wyraźne.
Opisana wyżej technologia Definitive’a daje o sobie znać. Mimo bardzo skromnych rozmiarów i umieszczenia przetworników na bardzo małej przestrzeni, Sound Cylinder potrafi zagrać… Przestrzennie to być może zbyt duże słowo. Nie da się jednak zaprzeczyć, że ten dźwięk posiada już głębię, nie jest jednostajny, nudny. Potrafi zaskoczyć różnicowaniem dynamiki, oddając zarówno delikatne partie klawiszy (wejście piano w Jubilee Street Nicka Cave’a i The Bad Seeds), jak i mocne gitary. Szczególnie interesująco odzywają się efekty przestrzenne, choćby te stosowane przez Hendrixa na płycie Are You Experienced. Dobrze swoje miejsce odnalazły chórki, które w Hey Joe zabrzmiały wyjątkowo czysto i wyraźnie.
Bas nie jest z pewnością tak mocny, jak w Charge 2. Nie można jednak powiedzieć, że go brakuje. Dolne C grane na przestrojonej tercję w dół gitarze Johna Butlera zachowało klasę i dynamikę. Bardzo spodobało mi się pędzące brzmienie basu granego klangiem – a więc specyficzną techniką, aktywującą też nieco wyższe partie niskich tonów – jak w Trampled Under Foot Led Zeppelin. Zwraca też uwagę dokładność oddawania wokali, która z pewnością znajdzie zastosowanie podczas oglądania filmów.
Podsumowanie Definitive Technology Sound Cylinder to urządzenie – raz jeszcze to powtórzę – zupełnie inne, niż JBL Charge 2. Gra nieco ciszej, choć bez problemu jest w stanie wypełnić dźwiękiem niewielkie pomieszczenie. Inna funkcjonalność, inna budowa, inna klasa brzmienia. Każdego, dla kogo ma znaczenie dźwięk czysty, wyraźny, dokładny bez zastanowienia można skierować do Definitive’a. Nie jest to może najlepszy sprzęt na imprezę, ale do domu – jak najbardziej.
Cena i specyfikacja Definitive Technology Sound Cylinder w sklepie RMS.pl
Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Głośniki przenośne
cena od 799.00 zł.
