Indiana Line Diva 655 - test, recenzja, opinie

Indiana Line jest marką obecną za sprawą RAFKO Dystrybucja na polskim rynku już kilka lat. Wysoki model serii Diva, 655, został opisany w listopadowym numerze magazynu Audio.

Indiana Line Diva 655

"Uspokojony, że mamy do czynienia z produktem „autentycznym”, przyjrzałem się mu bliżej i łaskawiej. W pierwszym wrażeniu oceniłem wygląd Divy 655 jako mało atrakcyjny i nawet teraz nie zmienię zdania o 180 stopni – nie jest to arcydzieło włoskiego designu, jednak jakość użytych materiałów i staranność wykonania nie może budzić krytyki.
Boczne ścianki oklejono w większej części naturalnym fornirem – palisandrowym – i polakierowano na wysoki połysk. Pozostałe polakierowano na czarno (piano black). Czego chcieć więcej? Może maskownica mogłaby się trzymać na ukrytych magnesach, zamiast na kołkach, ale to szczegół, który musi dopracować nie tylko Indiana."

Indiana Line Diva 655

"Brzmienie Indiany potwierdza, że wypracowanie dobrej równowagi tonalnej jest kluczem do  osiągnięcia brzmienia komfortowego i w dużym stopniu naturalnego, nawet jeżeli takie aspekty, jak dynamika czy przestrzenność, nie będą postawione na najwyższym poziomie. (...) Włączenie kolumn Indiana, zaraz po AE, Cabasse i Davisach, było właśnie takim doświadczeniem – może odebrało muzyce trochę emocji i mocy, ale usunęło wszelką nerwowość i nadpobudliwość w zakresie średnio-wysokotonowym; przy tym uplasowało się jako kompromis między twardym, basującym dźwiękiem z AE a swobodnym, jednak nie do końca spójnym brzmieniem Davisów. Indiany są w tym teście najbardziej „kulturalne”.

"Określenie to wcale nie jest owijaniem w bawełnę jakiejś miałkości i nijakości – bowiem prezentują one wyjątkowo bogatą i przyjemną barwę w zakresie średnicy. To właśnie miejsce, w którym dobra neutralność nie robi brzmienia smutnym, nudnym i mechanicznym, ponieważ dobre różnicowanie czerpie siłę z innych atutów – i wtedy dla ożywienia nie jest potrzebne eksponowanie wysokich tonów, a dla pokazania siły – podbijanie basu."

Indiana Line Diva 655
Nie jest to brzmienie „wystrzałowe”, spektakularne, ale bardzo przyjazne i obiektywnie świetnie ułożone – nie narzuca zbyt wyraźnego własnego klimatu, który ograniczałby i przerabiał muzykę na z góry ustalony sposób, co czasami też jest sposobem na uzyskanie przyjemnego, ale wkrótce monotonnego i nudnego brzmienia. (...)Do tego scena jest szeroka, a pozorne źródła ulokowane zarówno dostatecznie wyraźnie, jak i bez zagęszczenia w dość „luźnej atmosferze”.

Kto chce przy muzyce odpocząć, nie tracąc wcale dostatecznie jej dokładnego obrazu, powinien wziąć te kolumny pod uwagę. Grają znacznie poważniej, ciekawiej i bardziej rasowo, niż na to wyglądają."

Przeczytaj pełen tekst recenzji
Cena i specyfikacja kolumn Indiana Line Diva 655 w sklepie RMS.pl

Indiana Line Diva 655

Po więcej produktów z tej kategorii kliknij tutaj - Kolumny głośnikowe