Test Focal 816, Dali Ikon 6, Vincent CD-S6, Marantz SA7003

Odsłuchiwany sprzęt:

Elektronika:
1) Vincent CD-S6
Vincent SV-236MK
2) Vincent CD-S1.1
Vincent SV-226MK2
3) Marantz SA7003
Marantz PM7003
Kolumny:
JM Lab Focal Chorus 816 V
Dali Ikon 6
 

Plan odsłuchów:
1) Porównanie zestawów Vincent-a
2) Porównanie kolumn Focal 816 i Dali Ikon 6
3) Porównanie CD Vincent CD-S6 z Marantz-em SA7003 + DAC Lampucera (made by McGyver)
4) Porównanie zwykłych kabli zasilających z kablami TRIPWIRE modele DUO i QUAD

Płyty/Utwory:
Smolik – ("S.Dreams" - wspólnie z zespołem SOFA)
Anna Maria Jopek – Moun Madinina
Anna Maria Jopek – Jo&Co
"Friday Night in San Francisco" Wykonawca: Paco De Lucia, Al Dimeola, John Mclaughlin.
Andreas Vollenweider - White Winds
Możdżer, Danielsson, Fressco - Between Us And The Light
Roger Waters - Amused to death
Miles Davis - Kind of Blue
Quincy Jones - Back on the block
Diana Krall - The girl in the other room
H. Hahn - Paganini Concerto nr 1
Marcus Miller-The Sun Don't Lie
1)The King is Gone(for Miles),
2) Juju.
Cassandra Wilson-New Moon Daughter
utwór Love is Blindness(U2)

Wrażenia:

Spotkanie rozpoczęliśmy od odsłuchania odtwarzacza CD Vincent: CD-S1.1, wzmacniacza hybrydowego SV-226MK2 oraz kolumn Focal Chorus 816 V. Przewody głośnikowe, jakie użyliśmy to XLO HT6-8. Elektronikę połączyliśmy interkonektem Techlink-a z najwyższej serii XS (XS031).

Po odsłuchach wyjściowego systemu zamieniliśmy elektronikę Vincenta na wyższe modele: odtwarzacz CD model CD-S6 oraz wzmacniacz SV-236MK oba urządzenia posiadają konstrukcję hybrydową. W odtwarzaczu CD wykorzystano technikę lampową do obsługi bufora wyjściowego. Zwiększa to komfort pracy pozostałych układów, jednocześnie uniezależniając odtwarzacz od wpływu impedancji wejściowej współpracującego wzmacniacza. W hybrydowym wzmacniaczu zastosowano połączenie techniki lampowej ze wszystkimi jej zaletami, eliminując wady w postaci małej wydolności prądowej lamp, dlatego zastosowano tranzystorowe końcówki mocy. Wzmacniacz SV-236MK pracuje w wysokiej klasie A. Według zapewnień konstruktorów urządzenie oddaje 2 x 100W/8 Ohm, z czego pierwszych 10W w klasie A. To tyle, jeśli chodzi o dane producenta. Wrażenia odsłuchowe były jednoznaczne. Model SV-236MK wypadł lepiej. Wielu osobom brakowało przestrzenności w SV-226MK2 a także pojawiały się opinie, iż niższy model wzmacniacza zagrał bez wyrazu jakby był za małą zasłoną. Zauważalna poprawa była również w dynamice. Bas w wyższym modelu był głębszy i zarazem szybszy a także lepiej kontrolowany. Jedyne usprawiedliwienie dla modelu SV-226MK2 jest takie, że nie był do końca wygrzany i może po dłuższym wygrzaniu zagrałby lepiej. Po zmianie kolumn na Dali Ikon 6, uczestnicy lepiej wypowiadali się o kolumnach Dali wskazując na lepiej brzmiącą, łagodniejszą górę pasma, z łagodną średnicą, namacalnymi wokalami oraz lepszą przestrzennością. Prawdopodobnie za sprawą wbudowanego wysokotonowego głośnika wstęgowego. Z drugiej strony Dali brakowało podstawy basowej. Bas był odchudzony, nie schodzący tak nisko, ale też w miarę dobrze kontrolowany. Focale grały z zwiększą dokładnością, dynamiką, troszkę bardziej ostro.

kolumny podłogowe sklep.rms.pl

Kolejnym punktem programu był test DAC-a – modyfikowanego Lampucera ze stopniem analogowym na lampie (mod by McGyver), który podłączyliśmy do Marantz-a SA7003. Pierwsze zaobserwowane wrażenia, to m.in. większa szczegółowość i rozdzielczość przekazu z lepszą separacją instrumentów. Muzyka była bardziej żywa, lepiej kontrolowany sprężysty bas, chociaż lekko odchudzony, lepsze wybrzmienia instrumentów. Późniejsze opisy tego zestawu na forum wyglądały tak: „Lampucera dała czadu co nie miara ”, „Marantz sprawdził się bardzo dobrze w roli transportu dla lampucery. Z resztą bez pomocy lampucery 7003 też gra na poziomie. ”, „McGyver nie popadaj w samouwielbienie,ale zagrałeś najciekawiej”. Sam odtwarzacz CD Marantz-a SA7003 bez pomocy Lampucera zagrał trochę mniej szczegółowo, z lekko poluzowanym, mocniejszym basem, niżej schodzącym. Niektórzy twierdzili, że zagrał zbyt ostro i żywiołowo, co może męczyć przy dłuższym słuchaniu. Odtwarzacz CD Vincenta CD-S6 w bezpośredniej konfrontacji z Marantzem zagrał spokojnym brzmieniem, bardziej relaksującym, na długie godziny grania. Brzmienie Vincenta było dosyć uniwersalne z szczegółami, ale bardziej ciepłe, nie męczące. Na koniec zmieniliśmy standardowe kable zasilające w odtwarzaczu CD oraz w DAC-u na TRIPWIRE modele DUO i QUAD. Po zmianie dało się usłyszeć minimalną poprawą zwłaszcza w przypadku basu, uwydatnioną średnicą, z lepiej poukładanymi łagodnymi wysokimi tonami oraz lepszym brzmieniem instrumentów. Po 4 godzinach nasza percepcja dźwięku doszła już na skraj wyczerpania, co było wyraźnym sygnałem do zakończenia :) {gallery width=100 height=100}odsluchy-08-09{/gallery}

<